To będzie najcięższa edycja Zimowego Półmaratonu Gór Stołowych po dzisiejszym rekonesansie biegowym trasy stwierdza dyrektor biegu Piotr Hercog. Czego zatem możemy spodziewać się na rozciągłości 21km?

• spora pokrywa śniegowa - najwięcej luźnego śniegu jest oczywiście na polach. Miejscami możemy zapaść się do połowy łydki. Przy Schronisku Pasterka narciarze biegowi udeptali szlaki, sporo też osób widać biegało trasą ZPGS, jednak trzeba się liczyć z solidną pokrywą śniegową
• lodu nie widać - przykryty puchem, nawet w newralgicznych miejscach jest biało jak na zdjęciu poniżej - schody na Szczeliniec Wielki.
• w lesie śnieg jest zdecydowanie bardziej ubity, jednak bieg stanowi spory wysiłek, a miejscami przypomina trwający kilometrami skip A. Trasa wymagać będzie od nas dobrej kondycji fizycznej i siły.

Powodzenia drodzy biegacze! :D

Galeria